Teatr spotyka musical, czyli potrzeba sztuki dawniej i dziś
Społeczeństwo w pogoni za nowoczesnością, za coraz wspanialszymi cudami techniki, ciągle w pośpiechu. Kto potrafi znaleźć czas, aby się zatrzymać? To trudne, bo trzeba nadążyć. Do pracy, na zakupy, najnowszą promocję. Poza tym, trzeba przecież zająć się domem.
A może przydałaby się chwila całkowitego wyłączenia od spraw otaczającej rzeczywistości,? Czy nie byłoby pięknie odbyć swoistą katharsis – oczyszczenie przez sztukę, jak mawiali starożytni Grecy?
Powyższy termin w obecnych czasach nabiera oczywiście nowego znaczenia, wyrastającego jednak ze swojego antycznego korzenia.Już ponad dwa i pół tysiąca lat temu zauważono niezwykły wpływ sztuki na człowieka. Najmocniej oddziałuje ona w teatrze – wyjątkowym miejscu, gdzie odbiorca ma szansę doświadczyć bezpośredniego kontaktu z aktorem.
Daje mu to fascynującą możliwość obserwowania jego poczynań i emocji. Widz niejako zatapia się w wykreowanym świecie, zapominając o własnych problemach, smutkach i niepokojach. Uczucia aktorów wcielających się w różnorodne postaci z ogromną siłą udzielają się obserwatorowi. Razem z nimi przeżywa chwile grozy, czuje niepokój o ich losy, cieszy się ich szczęściem.
Artystyczne doznania od wieków stanowiły dla społeczeństwa azyl od codzienności, sposób na pozbycie się negatywnych emocji i stresu. Niestety, można by sądzić, że dzieła sceniczne przestają cieszyć się popularnością. Zwłaszcza młode pokolenie kojarzy teatry z rozrywką charakterystyczną dla minionych epok, nieatrakcyjną i przestarzałą z powodu swojej niezmiennej, sztywnej formy.
Takie wyobrażenie zdecydowanie mija się z prawdą. Współczesne teatry oprócz uznanych klasyków posiadają w repertuarze także przedstawienia nowatorskie, celnie oddające rozterki i dylematy, mogące intrygować ludzi XXI wieku. Atrakcyjną formą sztuki teatralnej wydają się być także musicale – produkcje wystawiane przez teatry muzyczne. Ich fenomenowi warto przyjrzeć się bliżej.
Musical jest formą artystyczną łączącą w sobie śpiew, taniec i grę aktorską. Stworzenie dzieła złożonego z tycz trzech elementów pozwoliło na uzyskanie nowego wymiaru rozrywki. Oczywiście, od dawna istnieją gatunki takie jak opera czy operetka, jednakże nie zawsze trafiają one w gusta szerszej grupy odbiorców.
Trudno się dziwić, że zaczęto poszukiwać takiego połączenia, które uczyniłoby widowisko interesującym, tak aby każdy oglądający wrócił ze spektaklu pełny pozytywnych wrażeń. Odpowiedzią na te potrzeby było powstanie teatrów muzycznych wyspecjalizowanych w graniu musicali. Od ponad pół wieku spektakle muzyczne cieszą się niesłabnącą popularnością.
Rodzaj wykonywanej muzyki znacznie ewoluował, dopasowując się do zmiennych upodobań odbiorców. Tematyka przedstawień jest niezwykle różnorodna: od lekkich, łatwych w odbiorze, zabarwionych sporą dawką humoru, po dramatyczne, trzymające w napięciu, potrafiące wzruszyć widza do łez.
Co ciekawe, zainteresowanie musicalami jest ponadpokoleniowe: wielkie hity lat siedemdziesiątych XX wieku są dzisiaj oglądane przez ludzi młodych z nieukrywanym zainteresowaniem. Doskonałym przykładem mogą być produkcje, które nieprzerwanie królują na afiszach najbardziej znanych scen muzycznych świata: Broadwayu czy West Endu.
Od kilkunastu lat najpopularniejsze przeboje musicalowe przebijają się również do polskich teatrów. Staranie o rozwój tej gałęzi kultury nad Wisłą zaowocowały uzyskaniem możliwości wystawiania nieśmiertelnych dzieł, w tym także autorstwa człowieka przez wielu uznawanego za ikonę musicalu – Andrew Lloyd Webbera.
W Polsce spotkały się one z entuzjastycznym przyjęciem. Od lat wzbudzają zainteresowanie wśród widzów z różnych grup wiekowych. Wydaje się, że świadomość kulturalna społeczeństwa wzrasta, z czego wynika zafascynowanie omawianą formą sceniczną. Potwierdza to fakt, że „świątynie sztuki” mają się naprawdę dobrze zarówno w Polsce jak i na świecie.
Repertuary są wzbogacane kolejnymi tytułami, a bilety sprzedają się w takim tempie, że o zarezerwowaniu dobrego miejsca kilka dni przed spektaklem można jedynie pomarzyć.
Na podstawie rozważań łatwo stwierdzić, że obecne czasy nie wiążą się z kryzysem sztuki teatralnej. W wielu przypadkach zmianie uległa za to forma dzieła – popularność zyskał gatunek stosunkowo młody, jakim jest musical. Natomiast samo funkcjonowanie teatrów nie jest z pewnością zagrożone.
Zapraszamy do komentowania. Redakcja